Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi olomaster z miasteczka Legnica. Mam przejechane 5572.78 kilometrów w tym 1115.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy olomaster.bikestats.pl
  • DST 46.71km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 17.30km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Sprzęt Kross level a2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miał być myślibórz wyszedł górzec

Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · dodano: 01.08.2011 | Komentarze 1

Wyruszyliśmy rano(Ja i Jurek) i ustawilismy sie na żółtym moście aby spotkać się z Gosią. Skręciliśmy Jurkowi mocniej stery bo miał luzy i z ciaglym zastanawianiem sie gdzie jechac powoli spacerowym tempem jechalismy w kierunku bogaczowa. W koncu padło na myślibórz, który wlasciwie wczesniej wybraliśmy ale rowniez postanowilismy po drodze wstapic na górzec. Podjechalismy, chwile odpoczelismy i przy powrocie Gosia zaliczyła upadek na błocie ;/ Był on na tyle niefortunny, że trafiła kolanem na kamień i rozorała całe. Nie mogła przez następne pol godziny zgiac nogi, wiec prowadzilismy rowery i zjechalismy w dol aby nie musiala pedalowac. Powrot przez Chroślice, Słup, Bielowice. Średnia taka a nie inna przez prowadzenie rowerów i sporą ilość terenowych podjazdów.


Kategoria 20-50km


  • DST 35.56km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 20.13km/h
  • Sprzęt Kross level a2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słup deszczową porą

Niedziela, 31 lipca 2011 · dodano: 31.07.2011 | Komentarze 0

Z nudów założyłem bikestatsa, wiec teraz trzeba wszystko wpisywać ;d. Jak tylko na chwile przestalo padać wskoczyliśmy z Jurkiem na siodła. No to gdzie jedziemy? Oczywiście padło na najbardziej popularną miejscówke - Słup. Jak już dojechaliśmy to stwierdziliśmy ze sprobojemy objechać jezioro. Jednak oprocz błotnej kąpieli i noszenia miejscami rowera na plecach nic z tego nie wyszło. Powrót odbywał sie w deszczu dlatego ostro cisnęliśmy, na naszych licznikach gościły tylko cyfry powyzej 30 a na ostrzejszych podjazdach nie schodzilismy ponizej 25 ;d. Był to też mój pierwszy wyjazd na vkach, i stwierdzam ze zlą pore sobie wybrałem ;d deszcz i błoto to zabojstwo dla nich ^^. Jazda w mżawce (nie w deszczu) należy do bardzo przyjemnej ;d


Kategoria 20-50km