Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj3 - 1
- 2013, Kwiecień7 - 0
- 2013, Marzec7 - 0
- 2013, Luty1 - 0
- 2012, Grudzień4 - 4
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik5 - 0
- 2012, Wrzesień8 - 4
- 2012, Sierpień10 - 3
- 2012, Lipiec5 - 1
- 2012, Czerwiec6 - 5
- 2012, Maj10 - 6
- 2012, Kwiecień7 - 5
- 2012, Marzec9 - 4
- 2012, Luty6 - 9
- 2012, Styczeń5 - 3
- 2011, Październik7 - 2
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień8 - 4
- 2011, Lipiec1 - 0
- DST 7.43km
- Czas 00:23
- VAVG 19.38km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Awaria ;/
Niedziela, 15 stycznia 2012 · dodano: 15.01.2012 | Komentarze 1
Piękna pogoda - Jurek budzi mnie telefonem. Plan ---> Słup. Pedałuje się pięknie, wszystko ok (siłownia na prawdę dużon daje) aż tu nagle Jurek macha do mnie abym się zatrzymał. Zatrzymuje się na skrzyżowaniu tuż przed Kozicami i słyszymy nieprzyjemny dźwięk spuszczenego powietrza. Niestety to nie dętka tylko powierze z amortyzatora zaczęło schodzić ;/ Jakaś uszczelka między komorą negatywną a pozytywną pierdykła. Do domu samochodem ;/
- DST 14.37km
- Teren 9.00km
- Czas 00:50
- VAVG 17.24km/h
- VMAX 47.08km/h
- Temperatura 4.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Błotne SPA
Wtorek, 10 stycznia 2012 · dodano: 11.01.2012 | Komentarze 0
Do lasku ćwiczyć technikę jazdy oraz zacząć pierwsze regularne wyjazdy. Oczywiście jak wróciłem wyglądałem jak po tygodniowym rajdzie przez błotną dżunglę i sąsiadka się mnie wystraszyła ale było warto ;). Mimo połowy stycznia z windstoperem na plecach i buffem na szyi było całkiem przyjemnie. Poza miasto nie ma co wyjeżdżać, bo krótka przejażdżka po obwodnicy skończyła się zwianiem z trasy spowrotem do lasku. Dodam również, że umiejętności rosną, bo udało się zjechać parę błotnych zjazdów w lasku, których w zeszłym roku na sucho nie zjeżdżałem. Mimo niewielu kilometrów i tak się troszkę zmęczyłem bo w końcu co teren to teren ;) Jazda oczywiście z Jurkiem
Ps. Test terenowy Reby wyszedł ekstra - ciśnienie i tłumienie odbicia dobrane już za pierwszym razem :)
- DST 10.13km
- Teren 4.00km
- Czas 00:32
- VAVG 18.99km/h
- VMAX 40.71km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Znowu po oleje...
Poniedziałek, 9 stycznia 2012 · dodano: 09.01.2012 | Komentarze 0
Znowu na nowodworską po oleje. Oczywiście nie dość, że cena przekracza o 20 % tą z internetu to nie ma tej lepkości co potrzebowałem (dostępna była tylko 15ka a ja potrzebowalem jescze 5ke). Wracaliśmy przez Jaworzyńską gdzie mieliśmy najbardziej hardkorowe warunki w jakich jechałem ;d Wmordewind z ostrym deszczem zmieszanym z takim malutkim twardym śniegiem który haratał po twarzy. Następnie na muzealną po brunox'a dla Rebci i do domu. Bardzo się cieszę, że złożyłem levela. Jechało się super z Rebą. Myślę, że ją troszkę dopompuje bo w przyszlosci w terenie może dobijać.
- DST 12.00km
- Sprzęt Specialized Big Hit
- Aktywność Jazda na rowerze
Po oleje
Sobota, 7 stycznia 2012 · dodano: 08.01.2012 | Komentarze 0
Najpierw do castoramy po szczypce segera i wazelinę techniczną, następnie na nowodworską do hurtowni olejów Budwar. Niestety spotkała nas (byłem z Jurkiem) przykra niespodzianka - hurtownia zamknięta w sobotę, a na stronie internetowej żadnych informacji dotyczących godzin otwarcia. Serwis widelców zatem przeniesiony na środę. Pacjenci - RS Reba, Rs Revelation i Marzocchi Drop off triple będą musieli jeszcze poczekać. Jazda tym klockiem z 200 mm zawieszeniem i oponami 2.2 z ciśnieniem 1.5 bara po płaskim to masakra. Dane wycieczki podane "na oko" bo w BH nie mam licznika. Wycieczka big hitem bo level jeszcze nie złożony.
- DST 22.00km
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Uzupełnienie
Sobota, 22 października 2011 · dodano: 22.10.2011 | Komentarze 0
- DST 42.30km
- Teren 15.00km
- Czas 02:03
- VAVG 20.63km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Górzec - kompletny brak formy
Sobota, 22 października 2011 · dodano: 22.10.2011 | Komentarze 0
Ślamazarne dojechanie do Męcinki, potem kawałek podjazdu na górzec (do tego rozwalonego drzewa i kapliczki) a potem podejscie bo błoto nie pozwoliło na podjazd. Zjazd i powrót tą samą drogą. Forma tragiczna ;/
- DST 30.07km
- Czas 01:14
- VAVG 24.38km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
troche słońca
Środa, 12 października 2011 · dodano: 12.10.2011 | Komentarze 0
Za oknem słońce i 15 stopni. Godzina 16.30... hmmm... no to jakis szybki wypad. Z Jurkiem do Legnickiego Pola przez koskowice, zjazd do wsi która jest za LP (nie pamietam) nazwy i powrót Droga krajową nr.3. Zdecydowalismy sie na powrot ruchliwa ulica bo juz slonce zachodziło gdzies za chmury i cos troche pokropiło wiec woleliśmy nie ryzykować.
- DST 12.02km
- Teren 3.00km
- Czas 00:32
- VAVG 22.54km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
zimno ;/
Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 09.10.2011 | Komentarze 0
Przeszywający wiatr pogonił mnie do domu. Musze zakupić sobie coś na szyje i jakas czapeczke pod kask/opaske na uszy bo inaczej sezon sie dla mnie skonczy ;/ Z pozytywnych wiadomości to kupilem sobie pompke w decathlonie ;d
- DST 29.24km
- Teren 12.00km
- Czas 01:21
- VAVG 21.66km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Jesień w pełni
Środa, 5 października 2011 · dodano: 05.10.2011 | Komentarze 2
Solowy wypad po szkole ;d. Patrząc na niebo i drzewa stwierdziłem ze to nie pogoda na szose i dluzsza wycieczke i pojechalem na trening interwałowy w lasku. Przejezdzilem 10-12 kmów robiąc kółka z dwoma ostrzejszymi podjazdami (koło 8 kółek) i stwierdziłem że juz wystarczy. Jednak dystans mnie nie zadowolił wiec do parku pojechalem chwile pojezdzic jednak wyszło że pojechałem do bartoszowa i wrocilem przez nowodworską a potem wałami do domu. Wiał masakryczny wiatr, ale jakos dawalem rade utrzymywac te 25-27. Średnia spowodowana duza iloscia podjazdow w lasku. Ps. Już jesień w pełni i w podkoszulku termo i longsleave'ie było mi pod koniec jazdy zimno, chyba trzeba sie juz przerzucić na windstoper ;/ W lasku pełno liści i niektore dohamowania juz mniej bezpieczne są ;d
- DST 30.85km
- Teren 4.00km
- Czas 01:10
- VAVG 26.44km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
W końcu trzeba było sie ruszyć
Wtorek, 4 października 2011 · dodano: 04.10.2011 | Komentarze 0
W końcu trzeba było posadzić tyłek na siodle. Po dlugiej nieobecnosci na rowerze i antybiotyku forma mocno spadla ;/ Pojechałem z Jurkiem na Słup drogą nie przez Bielowice, ale przez te fajne asfalty ;d W jedną strone pod wiatr i nierozruszane uda i łydki dawaly o sobie znać. Do domu z wiatrem jadac 35-37 na plaskim poczulem na nowo co to znaczy frajda na rowerze ;d Może jutro też uda sie wyskoczyc gdzies...