Info
Ten blog rowerowy prowadzi olomaster z miasteczka Legnica. Mam przejechane 5572.78 kilometrów w tym 1115.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.87 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj3 - 1
- 2013, Kwiecień7 - 0
- 2013, Marzec7 - 0
- 2013, Luty1 - 0
- 2012, Grudzień4 - 4
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik5 - 0
- 2012, Wrzesień8 - 4
- 2012, Sierpień10 - 3
- 2012, Lipiec5 - 1
- 2012, Czerwiec6 - 5
- 2012, Maj10 - 6
- 2012, Kwiecień7 - 5
- 2012, Marzec9 - 4
- 2012, Luty6 - 9
- 2012, Styczeń5 - 3
- 2011, Październik7 - 2
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień8 - 4
- 2011, Lipiec1 - 0
- DST 108.32km
- Teren 20.00km
- Czas 05:19
- VAVG 20.37km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Wyrwany z snu...
Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 2
Wracam w nocy o 2giej z wrocławia z opery, a o 6.45 dzwoni do mnie Jarek... ;d No cóż, może warto było nie zdradzać swoich planów setki ;) Ale o dziwo nie chciało mi się bardzo spać to o 7.45 już wyjeżdżałem z Lengnicy. Potem meeeega nudna solo jazda na kapelle (nigdy sam nigdzie już nie jade ;)) gdzie minute po mnie dojechali Śnieżkowicze ;) ( Bożena, Tomek, Jarek i Andrzej ) W sumie miałem plan wrócić standardowo przez Świerzawe i Złotoryje i być w domciu koło 12 ale nie trzeba było długo mnie namawiać na podróż terenem do Lipy ;) I tak w skwarze jakoś sobie jechaliśmy bardzo mile i przyjemnie. W Muchowie w prawo w strone wąwozu myśliborskiego. W pewnym momencie zadecydowałem "tu wjeżdżamy w teren". Wszyscy zdziwieni bo myśleli że asfalt, jednak opłaciło się ;) Spotkaliśmy Anię i Monikę ;D Chwilę próbowaliśmy pogadać a potem już do wąwozu asfaltem. Szutry do Męcinki i mega szybki powrót ze Słupa z hasłem przewodnim "jest nam gorąco to przyspieszmy żebyśmy się jeszcze bardziej zagrzali;) "